Menu Zamknij

Cena drewna – dlaczego jest taka wysoka?

Drewno

Dzisiaj postanowiłam napisać kilka słow o tym, dlaczego cena drewna jest obecnie tak wysoka.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu meble z litego drewna były w naszych domach na porządku dziennym. W dzisiejszych czasach ich cena jest dla wielu osob zaporowa i w związku z tym decydują sie na produkty wykonane z płyt wiórowych.

Na cenę drewna na rynku międzynarodowym mają wpływ przeróżne regulacje, które dążą do zachowania odpowiedniego stopnia zalesienia i starają się ograniczyć nielegalny wyrąb lasów. Kontrola ta jest istotna dla zachowania tego surowca na przyszłość. Aby drzewo nadawało się do ścięcia potrzebuje kilkudziesięciu lat, więc niemożliwe jest szybkie naprawienie sytuacji.
Przegladając statystyki możemy się dowiedzieć, że od 1945 roku lesistość w Polsce wzrosła o prawie 50%, z 20,8% powierzchni kraju do 29,4% w 2013 roku.

Dane te mogą napawać optymizmem, ale wynika to raczej z faktu, że tuż po wojnie powierzchnia lasów była niezwykle niska co było efektem rabunkowej eksploatacji terenów leśnych w latach wcześniejszych.

Od tego czasu znacznie zaostrzyły się regulacje dotyczące wyrębu, które doprowadziły do wzrostu lesistości na obszarze Polski. Przyjęty w 1995 roku „Krajowy program zwiększania lesistości” zakłada że w 2050 roku powierzchnia lasów wyniesie już 33%.

Można sobie zadać pytanie dlaczego nie sprowadzamy więcej z drewna z zagranicy, z krajow takich jak Finlandia, gdzie lesistość wynosi ponad 70 %, a cena drewna jest niższa.

Tak się rzeczywiście dzieje. Najwięcej drewna Polska importuje z Białorusi, w mniejszych ilościach również z innych krajów ościennych jak Ukraina, Słowacja, Niemcy, czy Litwa. Problem pojawia sie w momencie ograniczenia przez te kraje eksportu, co podwyższa cenę na naszym rynku.

Chyba wszyscy słyszelismy o rabunkowej wycince dżungli amazońskiej umożliwianej przez korupcję i bierność władz. Lasy wycina się dla uzyskania powierzchni pod uprawę soi czy wypasu bydła, a eksport drewna to sposób na szybki zarobek. 

Mimo nacisku ze strony Greenpeace oraz innych organizacji, nielegalna wycinka trwa. Nie pomaga również fakt, że wiele firm nie widzi problemu w kupowaniu drewna z niepewnego źrodła, co nie pomaga w zachowaniu równowagi w gospodarce leśnej.

Tutaj na scenę wkraczamy my jako konsumenci. Warto pomyśleć o problemach moralnych związanych z używaniem egzotycznych gatunków drewna. Są one pożądane przez wielu ze względu na swoją estetykę, niespotykane wzory usłojenia lub kolor, a czasem swoje specjalne właściwości. Wiele z gatunków egzotycznych jest jednak wycinanych nielegalnie, mimo zaklasyfikowania ich jako zagrożone. I o ile nie jest łatwo sprawdzić dostawcę drewna, zawsze można zobaczyć czy dany gatunek nie znajduje się na liście CITES (Convention on International Trade in Endangered Species of Wild Fauna and Flora).

Niesłabnący popyt na ten materiał powoduje, że  cena drewna nie może zbytnio spaść. Lepszy recykling surowca mógłby poprawić sytuację. Materiał ten doskonale nadaje się do ponownego użycia o ile nie został zniszczony przez szkodniki lubi niekorzystne warunki.

Istnieją (niestety dość nieliczne) miejsca, gdzie sprzedawane jest drewno pochodzące z odpadków. Tak jest np. w Wielkiej Brytani, gdzie powstają pewnego rodzaju „second-handy” dla drewna. Jest ono wpierw sortowane pod względem jakości i możliwości ponownego użycia, wystawiane do sprzedaży, a jego cena jest niższa niż kupno materiału świeżo po przetarciu.

Uważam, że jest to bardzo pozytywne zjawisko, które mam nadzieję z czasem się spopularyzuje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.